10 sie 2016

Oszczędzanie? Tak, poproszę!

Witajcie!

Jestem młoda kobietą - żoną, matką, panią domu. Dla wielu po prostu kurą domową;) Tak się życie poukładało, że niestety obecnie nie pracuję zawodowo, jednak wykonywana praca w domu to czasami więcej niż dwa etaty. 

Postanowiłam, że zacznę prowadzić blog o oszczędzaniu. Głównie skupie się na oszczędzaniu na domowych zakupach, gotowaniu, zużyciu energii i wody.

Porównując ceny i jakość produktów chcę sprawdzić, czy drogi zawsze znaczy najlepszy oraz czy tanie produkty mogą zastąpić te droższe.

Chciałabym sprawdzić, czy można obniżyć koszty naszego życia, a przy tym nie zmniejszyć jego jakości.

Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć proste rozwiązania, które sprawią, że pieniądze przestaną wyciekać z portfela jak woda z cieknącego kranu:)

Z chęcią wysłuchuję rady innych, którym udało się zaoszczędzić, więc czekam również na Wasze wskazówki:)

Pozdrawiam!
Kokosza

2 komentarze:

  1. Czasem tak jest, ze trzeba trochę spiąć pasa. Ja w oszczędzaniu jestem raczej kiepska, nie chce mi się np chodzić po każdy produkt do innego sklepu, bo w jednym mają tanie mleko, a w innym makaron. Na dobrą sprawę idę tam gdzie mam najbliżej i gdzie generalnie ceny nie są z sufitu. Nie wspieram więc polskich sklepików, bo najczęściej markety mają najtaniej. Tylko jeśli chodzi o rzeczy dla córki, to staram się kupować mąki gryczane, kukurydziane i inne w sklepach bio itp. Tak samo warzywa i owoce, Wtedy nie jest tanio. Ale czego się nie robi dla dziecka... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oszczędzanie również nie jest moją zaleta i własnie, aby się do niego zmotywować powstał ten blog. Kiedy stwierdziłam, że często kupujemy rzeczy, które są nam zbędne lub marnujemy zbyt dużo jedzenia, postanowiłam to zmienić.
      Na zakupy wybieram się zazwyczaj do jednego sklepu, najlepiej kiedy idę sama i mogę w spokoju czytać etykiety. Z córką zakupy zazwyczaj są krótkie, gdyż niestety moje dziecko szybko się na zakupach nudzi:)
      W pobliżu mam kilka dużych marketów, więc jeśli mam czas i chęci mogę przespacerować się do każdego z nich. Dla mnie przyjemne z pożytecznym - długi spacer i tanie zakupy, jednak gorzej kiedy chciałaby zrobić duże zakupy, ale i na to znajduję sposoby:)

      Usuń

Dziękuję za komentarze, postaram się czytać wszystkie. Cenie każdą Waszą opinię, proszę jedynie o kulturalną wymianę zdań. Do każdego komentującego z miłą chęcią zajrzę :)